Marcin Strykowski walczy z chorobą zwyrodnieniową stawu biodrowego prawego. Leczenie jest konieczne, ponieważ przypadłość uniemożliwia normalne funkcjonowanie.
– Jestem już zmęczony ciągłym dolegliwościami towarzyszącymi mi podczas najprostszych czynności – mówi zrozpaczony Strykowski.

Dziś były reprezentant walczy z bólem, ale jest pełen nadziei. Lekarze właśnie wyjaśnili mu, jak wygrać z chorobą. Potrzebna jest operacja, która kosztuje 38 tysięcy złotych.
– Dzięki operacji mam szansę odzyskać pełną sprawność. Jeżeli dostanę zielone światło od lekarzy, to chciałbym jeszcze wrócić na boisko hokejowe, bo nie odwiesiłem butów na przysłowiowy „kołek” – mówi „Strykol”.
W internecie właśnie wystartowała zbiórka na operację dla 111-krotnego reprezentanta Polski. Dotychczas akcję wsparły 32 osoby, ale aktualnie na liczniku jest tylko kilka tysięcy złotych. Zachęcamy więc do wsparcia zbiórki.
Link jest dostępny TUTAJ.