Stare, wszystkim znane licencje zawodników powoli odchodzą do historii. PZHT przeprowadza właśnie licencyjną rewolucję. Jest to pierwszy etap zmian w filozofii podejścia do licencji sportowca uprawiającego hokej na trawie. Już od kilku miesięcy pracuje nad nim zespół pod przewodnictwem członka zarządu PZHT Roberta Rymera.
Niebawem wszyscy zawodnicy w Polsce będą mieć wyrobioną nową licencję. Będzie ona przypominać kartę płatniczą. Ale to nie jedyne zmiany. Polski Związek Hokeja na Trawie chce, żeby do końca roku wszystkie licencje były dostępne na HQ Storage.
Ze wspomnianej platformy internetowej korzystają już wszyscy sędziowie w Polsce. Jest ona prosta i przejrzysta w użyciu. PZHT zamierza umieścić wszystkie licencje w HQ, dzięki czemu kierownicy drużyn będą zwolnieni z przedstawiania ich przed meczem.
Znany w środowisku hokeja na trawie Rafał Banaszak został koordynatorem tego projektu. Banaszak będzie odpowiadał za licencyjną rewolucję, którą przeprowadza PZHT.
System HQ funkcjonuje w naszej Federacji od ponad roku, jego użytkownicy są zadowoleni z możliwości, jakie daje platforma. – Dzisiaj Związek idzie krok dalej, spodziewamy się, że zmiany ułatwią życie wszystkim klubom – mówi sekretarz generalny PZHT Piotr Wilkoński.