Polski Związek Hokeja na Trawie

W 2020 roku pierwsze kroki w kierunku „suchego boiska”

Mecze hokeja na trawie mają być rozgrywane na nienawadnianych boiskach. To pomysł Międzynarodowej Federacji Hokeja (FIH). W najbliższych miesiącach środowisko hokeja zostanie zaangażowane w testowanie pierwszych kroków w kierunku tego projektu.

Tak jak już wcześniej informowaliśmy, FIH będzie dążyć, aby hokej na trawie był dyscypliną, która troszczy się o środowisko. Jest to zgodne między innymi z zaleceniami Ministerstwa Sportu. Chce ono, żeby polskie związki sportowe starały się realizować politykę społecznej odpowiedzialności w sporcie. FIH oraz jego zarząd postuluje, żeby do 2024 roku nie było konieczności nawadniania boisk do hokeja na trawie. Skąd w ogóle taki rewolucyjny pomysł? 

– Okazuje się, że większość federacji, które należą do FIH ma ogromny problem z dostępem do wody pitnej. Dlatego trzeba wymyślić inny sposób na odpowiednie przygotowanie boisk do gry – wyjaśnia sekretarz generalny PZHT Piotr Wilkoński.

Już na początku 2020 roku gracze i trenerzy będą zaangażowani w testowanie pierwszych kroków w kierunku „suchego boiska”. Dyrektor generalny FIH Thierry Weil twierdzi nawet, że Młodzieżowe Igrzyska w 2022 roku oraz następny Puchar Świata w 2023 roku będą rozgrywane już na „suchym boisku”. 

 – Oczywiście hokej ewoluował z powodu boisk wodnych do coraz szybszej gry 3D. Dlatego naszą ambicją jest zapewnienie takich samych warunków, jakie gracze i trenerzy mają dzisiaj, ale na murawie bez wody – tłumaczy dyrektor generalny FIH Thierry Weil. 

O pomysłach FIH na najbliższe miesiące będziemy na bieżąco informować na stronie naszej Federacji oraz naszych mediach społecznościowych. Bądźcie z nami!

Filip Sobczak